Kim jestem i Dziennik z podróży Jiddu Krishnamurtiego

Autora poniższych słów – Jiddu Krishnamurti – niektórzy zwą anarchistą duchowości.
Jego sposób widzenia wolności i świadomości nieustannie inspiruje tych, którzy mają odwagę
prawdziwie badać, poznawać i transformować samych siebie.

„Człowiek zawsze zadawał sobie pytanie: Czym jest wszystko wokół?
Czy życie ma w ogóle jakiś sens? Oglądamy się za kimś, kto by nam powiedział,
co wypada, a czego nie wypada robić, która myśl jest słuszna, a która błędna.

Jeżeli byłbym tak ograniczony, że podałbym wam jakiś system,
zaś wy bylibyście tak ograniczeni, że zaczęlibyście się nim kierować,
to kopiowalibyście tylko, naśladowalibyście, przystosowywalibyście się i akceptowalibyście.
Jeśli staracie się badać siebie według kogoś innego, to na zawsze pozostaniecie
ludźmi z drugiej ręki. Starając się dostosować do ideologii, tłumicie siebie,
a prawdą nie jest ideologia, lecz to, czym jesteście.”

Zobacz archiwalne nagranie Kim jestem

https://www.youtube.com/watch?v=BNCa9xLwlHE&feature=player_embedded

Dostępna jest też następna książka pt. Dziennik z podróży”.

Książka zawiera codzienne zapiski znanego filozofa i nauczyciela duchowego. Znajdziemy tu jego przemyślenia, spisywane dzień po dniu przez niespełna rok. Na każdy dzień przypada krótki tekst, w którym Krishnamurti, odnosząc się do tego co go otacza, snuje rozważania na temat uwarunkowań naszego umysłu i emocji, istoty wolności, miłości i świadomości. Pokazuje w jaki sposób on sam dzień w dzień stawiał kolejne kroki na drodze duchowej ewolucji. Ten prywatny dziennik odsłania źródło nauczania Krishnamurtiego, pokazuje co go inspirowało do wewnętrznych poszukiwań, możemy śledzić jego sposób myślenia i odczuwania świata. To niezwykła okazja by poznać go „od środka” i doświadczyć w jaki sposób powstawały słowa, które do dziś poruszają ludzi na całym świecie i są nieocenionym wsparciem w wewnętrznej podróży.

„W czerwcu 1961 r. Krishnamurti zaczął codziennie spisywać swoje odczucia i stany świadomości. Z wyjęciem około czternastu dni prowadził ten dziennik przez siedem miesięcy. Zapiski nagle się zaczynaja i nagle kończą. Sam Krishnamurti nie potrafi powiedzieć, co go skłoniło, by zacząć. Nigdy wcześniej ani nigdy potem nie prowadził dziennika. Manuskrypt był w minimalnym stopniu poddany korekcie edytorskiej, by uczynić tekst bardziej klarownym. We wszystkich innych aspektach jest zaprezentowany tak jak był napisany. (…)

W tych wyjątkowych codziennych zapiskach odnaleźć możemy to, co nazwać można źródłem nauczania Krishnamurtiego. Jest tu cała esencja jego nauczania, wyłaniająca się ze swego naturalnego źródła. Tak jak sam pisze, że „za każdym razem jest coś «nowego» w tym błogosławieństwie, «nowa» jakość, «nowy» aromat, a mimo wszystko jest to niezmienne”, tak nauczanie, które z tych zapisek wypływa nigdy nie jest dokładnie takie same, chociaż jest często powtarzane. W ten sam sposób drzewa, góry, rzeki, chmury, promienie słoneczne, ptaki i kwiaty, które opisuje coraz to na nowo, są wiecznie „nowe”, gdyż za każdym razem są widziane oczyma, które nigdy się do nich nie przyzwyczaiły; każdego dnia są dla niego zupełnie nową percepcją, i tak stają się nią również dla nas.” – fragment przedmowy

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.