Kto kontroluje co jemy i co z tego wynika?
- Koncentracja i władza w systemie żywnościowym jest tendencją widoczną w przypadku małej liczby wielkich firm, które zwiększają swoje możliwości kontrolowania tego, co jemy; cztery firmy europejskie kontrolują światowy rynek piwa; sześć firm kontroluje światowy rynek nasion; dwie firmy kontrolują dystrybucję żywności w USA.
- Monopole przynoszą korzyści korporacjom, a nie społeczeństwu, wzmacniając władzę i siłę polityczną firmy. Wielu dyrektorów korporacyjnych pracuje nawet w federalnych komitetach doradczych i grupach roboczych ds. globalnych umów handlowych.
- Dwie trzecie towarów rolnych sprzedawanych w USA pochodzi z zaledwie 100.000 gospodarstw rolnych, a te średnie i duże gospodarstwa po prostu powiększają się, częściowo w wyniku rozdysponowywania dotacji rządowych.
Większość z nas nie ma pojęcia, jak bardzo i daleko wielkie i nieliczne koncerny kontrolują kupowaną żywność i jaka stoi za tym korupcja.
Dr Philip Howard jest autorem Who Controls What We Eat” Concentration and Power in the Food System: i innych książek. W tej bada zmiany w systemie żywnościowym, kładąc nacisk na wizualizację tych trendów.
Moją motywacją do napisania książki było odkrycie, co się dzisiaj dzieje. Niech ludzie zrozumieją, kto jest właścicielem czego i uświadomić nam wszystkie strategie, które te dominujące firmy używają do dalszego zwiększania swojej władzy.
Jego twórczość prezentowana była w wielu znanych mediach, m. in. w The New York Times, The Washington Post i Chicago Tribune. Jest profesorem nadzwyczajnym na wydziale zrównoważonego rozwoju społeczności lokalnych na Uniwersytecie Stanu Michigan i jest doktorem naukowym socjologii wiejskiej.
Koncentracja na rynku żywności organicznej
Pierwsza fala akwizycji przetwórców organicznych w stanach koncentrowała się między grudniem 1997 roku, kiedy to został wydany projekt standardu USDA, a jego pełnym wdrożeniem w październiku 2002 roku. Od 2012 roku ma miejsce druga fala akwizycji. Niewiele firm publikuje te powiązania własnościowe na etykietach produktów.
W swojej książce Howard omawia wiele ciekawych przykładów, m. in. mleka sojowego firmy Silk, które jest mocną ilustracją tego, jak jakość żywności wpływa na fakt, że mała, rzetelna marka oparta na uczciwości jest nabywana przez dużą, konwencjonalną firmę. Osobiście nie polecam spożywania mleka sojowego. Jest ona niezdrowa z wielu bardzo dobrych powodów, a jej zawartość lektyny jest bardzo szkodliwa.
Niemniej jednak Steve Demos, który założył markę Silk szczerze wierzył, że mleko sojowe jest produktem zdrowym. Jednym z ograniczeń, przed którym stanął, było wejście do konwencjonalnych supermarketów, ponieważ pobierają one opłaty za przydział w wysokości miliardów dolarów rocznie. Wprowadzenie jednego produktu do sieci supermarketów w regionie może kosztować dziesiątki tysięcy dolarów. Demos realizował swoją wizję poprzez zbliżanie się do dużych firm takich jak Coca-Cola.
Jedną z firm, od których otrzymał finansowanie, była Dean Foods. Płacili opłaty za wstawienie na półki, aby mleko sojowe trafiało do supermarketów. Marka ta gwałtownie wzrosła, a w pewnym momencie Silk miał ponad trzy czwarte sprzedaży mleka sojowego, co jest niemal monopolem. Ceną zapłaconą przez Demos jest przejęcie kontroli nad jego firmą na rzecz inwestorów. Dean Foods ostatecznie przejął 100 procent firmy, a Demos nie był w stanie zablokować przejęcia.
I jak to się skończyło? Dean Foods zredukowała składniki organiczne. Ograniczyła zaangażowanie w pozyskiwanie północnoamerykańskiej soi. Zaczęli zaopatrywać się w soję z Chin i Brazylii. Przeszli z firmy ekologicznej w 100 procentach do 6 procent. To nas może czekać i w Polsce.
Sprzedaż piwa
„W większości branż tendencja polega na tym, że coraz mniej firm zwiększa swoją siłę. Jednym z najbardziej dramatycznych przykładów jest przemysł piwowarski. Cztery firmy z siedzibą w Europie warzą około połowy światowego piwa. Wkrótce zmniejszy się to do trzech, ponieważ Anheuser-Busch InBev przejmuje SABMiller. Dobrze, że powstaje coraz więcej lokalnych rodzinnych browarów.
Monopole nasienne tworzone przez firmy chemiczne
Klasycznym przykładem zależności między rządem a przemysłem w USA jest Monsanto.
„Są ludzie, którzy po prostu kursują między Monsanto a agencjami, które mają regulować tę firmę” – zauważa Howard.
Bez wątpienia wpływ ten jest częścią sukcesu Monsanto.
Opatentowanie nasion i późniejsze ograniczenia dotyczące materiału siewnego doprowadziły do przejęcia przez firmy chemiczne działalności rolniczej. Opatentowanie nasion przynosi korzyści tym firmom na wiele sposobów. Rolnicy nie tylko muszą kupować nowe nasiona każdego roku, ponieważ patenty nie pozwalają na oszczędzanie lub dzielenie się nasionami, te uprawy GMO żądają również pewnych zależnych chemicznych środków ochrony, które oczywiście te firmy również produkują i sprzedają.
Jak można sprawdzić produkty
Mimo że powyższe fakty są dość odrażające, jest coś, co Ty, Twoja rodzina i przyjaciele możecie zrobić, aby zmienić ten smutny stan rzeczy. Pamiętaj, że masz bardzo potężny zasób – możesz głosować z kieszonkowym podręcznikiem, który jest ostatecznym arbitrem zachowań korporacyjnych. Howard kończy swoją książkę zasobami, które możesz wykorzystać, aby pomóc Ci dokonać bardziej świadomych wyborów.
- GoodGuide. com, który jest również dostępny jako apka, posiada bazę danych obejmującą 75 000 produktów. Możesz zrobić zdjęcie kodu kreskowego lub typu w nazwie produktu i uzyskać punkt za wpływ firmy na środowisko, społeczeństwo i zdrowie w porównaniu z innymi produktami w tej kategorii. Dostarcza on również informacji o właścicielach, dzięki czemu możesz sprawdzić, którą firmę-matkę faktycznie wspierałeś przy zakupie.
- Buycott. com posiada zarówno stronę internetową, jak i apkę, która pozwala zagłosować z portfelem poprzez zapoznanie się z historią i własnością produktu oraz unikanie bojkotu firm, które są bojkotowane z różnych powodów, takich jak te używające czekolady produkowanej przez niewolników dziecięcych lub używające genetycznie zmodyfikowanych składników.
Opracowanie na podstawie Dr. Mercola http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2017/07/30/bigger-firms-control-global-food-system.aspx
Najnowsze komentarze